niedziela, 28 lutego 2010
Canada #2
Kolejna pocztówka z Kanady, z okolic Vancouver, i znów dzika przyroda. Sama w życiu nie wybrałabym sobie takiej kartki, a tu proszę, okazuje się idealna. Chyba nie muszę mówić - wolność, wolność, wolność ;)
Przedstawia bielika amerykańskiego, blisko spokrewnionego z naszym rodzimym orzełkiem.
Ramka nie za duża, napis jak trzeba - jest, acz nie wysuwa się na pierwszy plan, listek klonowy też świetny. Szkoda tylko tych pomarańczowych kreseczek chyba kodu kreskowego z tyłu, ale ale.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz